Na początku lipca tego roku miałam okazję zwiedzić Latarnię morską w Rozewiu. Niestety, pogoda tego dnia była fatalna- wiało, było zimno i nieustannie siąpił deszcz. Ku mojej rozpaczy kropla deszczu spadła na środek obiektywu, co oczywiście zauważyłam dopiero po wykonaniu wszystkich zdjęć :/ Większość zaprezentowanych fotek została obrobiona w Photo Scape. Zwykle używałam efektów klisz, jednak ostatnio staram się je ograniczać. Powód jest prosty- coraz powszechniejsza staje się aplikacja Instagram na smartfony, która pozwala obrobić zdjęcia z telefonu w starym stylu. Zdjęcia a'la klisza stają się coraz bardziej popularne i mniej oryginalne- niestety :c
świetnie :)
OdpowiedzUsuńproszę zajrzyj do mnie , zaobserwuj ja się oddzwiędze !! To dla mnie ważne ♥
www.oliwiaa-blog.blogspot.com
mogę z dumą powiedzieć, że tam byłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://vanilias.blogspot.com/
byłam tam z kolonią - najlepiej było i tak w Świnoujściu - tam latarnia jest taka wysoka.
OdpowiedzUsuńfajny bloga :) dodaje się do obserwatorów ;)
byłam tam nie raz :)
OdpowiedzUsuńw ustce tez jest fajna latarnia:) uwielbiam latarnie morskie<3 Masz świetnego bloga, dodałam oczywiście do obserwowanych i będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńByłam tam :)
OdpowiedzUsuńciekawe zdjęcia, fajne miejsce :)
OdpowiedzUsuńwww.karmellove.blogspot.com
Byłam tam! Muszę przyznać, że to jedna z moich ulubionych latarni morskich w Polsce :>
OdpowiedzUsuń