W piątek spotkałam się z moją najlepszą przyjaciółką. Było to spotkanie po kilkumiesięcznej przerwie- ostatni raz widziałyśmy się w maju! Miałyśmy sobie dużo do opowiedzenia więc m.in. kupiłyśmy kawę w Coffe Heaven i udałyśmy się na Wyspę Młyńską (klik!). Podczas spotkania zrobiłam trochę zdjęć, głównie kubeczków od kawy- widziałam już nie raz w internecie, jak fajne można zrobić im zdjęcia. Nie mogłam się powstrzymać przed ich obrobieniem. Najbardziej mi pasowały efekty kliszy. Wiem, że pisałam w ostatnim poście, że będę się starała ich używać jak najmniej, no ale nie mogłam się powstrzymać ;p
Między jednym a drugim zdjęciem również i ja załapałam się w kadr xD |
Z kawą <3 |
P.S. Chciałabym podziękować wszystkim za komentarze i obserwowanie bloga. Nie jestem w stanie Wam opisać, jaka mnie wczoraj ogarnęła radość, gdy pod postem zobaczyłam tak dużo komentarzy i nowych obserwatorów. Niby nic, ale cieszy ^^ Zwłaszcza, że bloga prowadzę dopiero miesiąc z kawałkiem. Dzięki :)
Taak, to moje naturalne :) stosuj odżywki, serio pomagają :D
OdpowiedzUsuńcoffee heaven - uwielbiam tam pić kawusię i jeść babeczki :)
OdpowiedzUsuńJuż daawno nie było mnie na wyspie młyńskiej, kiedy przyjadę do mamy do Bydgoszczy muszę tam koniecznie zajrzeć, bo pewnie sporo się zmieniła ;)
OdpowiedzUsuń